niedziela, 13 lutego 2011

Żoliborz, Fort Sokolnickiego ...

Trzeba było sprawdzić w końcu, co za tymi stalowymi kurtynami się dzieje.
Robią i robią ... Fakt, że Park wyskrobali ekstra, ale z placem ... "Bankowym"? im nie idzie.

No i z tą cholerną buda też ... Która budą? Z każdą, ale ta jest najgorsza:

MZK na placu Wilsona ... Bankowym, Komuny Paryskiej ... A kto ich tam dojdzie!
Ja się przyzwyczaiłem. 
To tutaj, jeszcze wtedy, kiedy na zapleczu tej budy były straszliwe zarośla, gdzie się baliśmy przejść stawało 201, potem 701 zwane ... Ł-ki nie doczekałem, bo mi cztery kółka wyrosły i tzw. środki komunikacji miejskiej stałuy się dla mnie czarna magią.
Do tego stopnia, że bez samochodu i bez dziecka za przewodnika nie poruszam sie po Warszawie.
Ja nawet nie wiem gdzie i jakie bilety się kupuje, a kasownik, ostatni, to miał tak a wajchę i dziurki robił ...

Ale ja nie o tym, tylko - o tym:

Z jednej strony, z górki  w parku, od strony Czarnieckiego ...
Coraz ładniej to wygląda. Nawet ładniej niż w Forcie Legionów. Nie będę się tu rozpisywał. Jakby co, to w Wiki sprawdzicie, a ja dużo więcej bym nie napisał.
Tym bardziej, że przecież, skoro Fort, to i Park, skoro Park, to i Krasińskiego, a jak Krasińskiego, to i na Żoliborz Oficerski zajrzałem ... Szkoda czasu na przepisywanie ...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz