niedziela, 6 kwietnia 2014

Jeszcze raz pałac Saski.

Udało mi się dotrzeć i wybyć jeszcze przed wielkim odsłonięciem, ale już po małym odsłonięciu, jednym słowem, nie było już czarnej szmaty :)

Efekt niesamowity.

Odtworzono wszystko, łącznie z płaskorzeźbami na bocznych ścianach w arkadach Grobu.

Na razie nie wiadomo gdzie powstanie park, ale jak powstanie, to zostanie dorobiona do niego nieistniejąca na razie oficyna ogrodowa - twórcy nie chcieli zaciemniać sytuacji i trochę nie pasowałaby z ceglaną elewacją do reszty.

I tak, jak się później dowiedziałem, nie brakowało zdezorientowanych obecnością pomnika Poniatowskiego, przez obecność którego niektórym wydawało się, że to jest makieta Pałacu ... Prezydenckiego :D

Twórcy nie ukrywali, że wystawienie tu makiety - nie obyło się bez zgrzytów, ponieważ wojsko nie zgodziło się na udostępnienie placu przed Grobem. Na szczęście plac z tyłu należy do miasta - w każdym razie makieta może przyczynić się do zwiększenia ilości sympatyków odbudowy Pałacu.

Z podziękowaniem i pozdrowieniami dla Pan, z którym udało mi się zamienić kilka słów - przypuszczam, że rozpoznawalnego przez miłośników  Warszawy ;)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
Na razie starczy Pałacu. Wrócę, jak będę mógł się dopchać do detali, bo warto. Niesamowicie odstawiony :)

5 komentarzy:

  1. Na tym zdjęciu (nr 9) są dwaj panowie znani miłośnikom Warzsawy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakbyś zaczekał jeszcze trochę, to i mnie byś zobaczył :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byliśmy na spacerze z grupą. Zdobyłem WOK :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, takie otwarcie było?:)
    Rewelacyjne jest zdjęcie nr 6

    OdpowiedzUsuń