Czy to Budapeszt, Split czy Dubrownik. Praga, Wiedeń, ale też Poznań, Gdańsk, Wrocław ...
Wszędzie stały pomniki, rzeźby, kamienice skrzyły się ozdobami identycznymi z tymi, które można zobaczyć na starych fotografiach, przedstawiających Warszawę tzw. przedwojenną.
A potem zacząłem przeglądać swoje zbiory, jak również ostatnio, chodząc po różnych miejscach, zacząłem bardziej przypatrywać się co w Warszawie jeszcze pozostało z tego, co się nie udało zniszczyć, rozebrać, zabrać Niemcom, co się ostało po "jedynej słusznej" rzezi dokonanej ręką Sigalina i co się udało odtworzyć czy na nowo postawić i ...
Coś tam udało mi się zebrać, więc wypadałoby czasami pokazać, a jak co ciekawego znajdę - opisać.
Niektóre historie całkiem ciekawymi się okazały :D
Pewnie mi się niektóre pomniki powtórzą, ale to już nie moja wina, że one w różnych porach roku i przy różnych okazjach różnie wyglądają. No i nie ich, że je lubię w jakiś szczególny sposób. A lubię je coraz bardziej :)
Pomniki to czynnik, dzięki któremu jako dziecko zacząłem interesować się Warszawą. Zza szyby 116 na początek ;-)
OdpowiedzUsuńI to wszystkie "zbrodnicze" rzeźby i płaskorzeźby na przedwojennych kamienicach :)
OdpowiedzUsuńWarszawskie pomniki miewają ciekawe historie, czasem pisane przez współczesność, choćby sfera Kopernika, którą ktoś postanowił ukraść ;)
OdpowiedzUsuńTo jak płyta The Best of Warsaw
OdpowiedzUsuńa gdzie ksiądz Skorupka, de Gaulle, Kościuszko i Matejko? ;/
OdpowiedzUsuńZapomniałeś o Starzyńskim. Powinni się ewakuować celem przetopienia na kajdanki dla Andrzeja R. I paru innych też.
UsuńTak:).....zaraźliwe;)
OdpowiedzUsuńStarzyńskiego fotografowałem raptem kilka dni temu, a przeglądam teraz zbiory z ... 2010 roku :D
OdpowiedzUsuńI tak sie pogubię, ale wole jakoś po kolei przeglądać te pliki ;)
A z ciekawych pomników, to chyba najbardziej zapamiętałem prywatny obelisk poświęcony Kościuszce.
Akurat pomniki to ja nie teges, ale przyznam, że ładnie je ukazałeś.
OdpowiedzUsuń