Ale pozoru mylą.
Wczoraj wodomierze wskazały najniższy od czasu prowadzenie pomiarów poziom wody w Wiśle - 58 cm.
A deszczów, za specjalnie, nie zapowiadają :(
Z mostu Grota rozciąga się niesamowity widok na sterty kamieni, jakie pokazały się na dnie Wisły na wysokości bielańskich kamedułów ...
Podobno, za czasów Zygmunta Augusta, jeszcze przed sprowadzeniem Olendrów, na takie okazje król kazał budować na wysokości Cząstkowa przed Nowym Dworem Mazowieckim kanały, które zbierały, w przypadku powodzi, wysoką wodę i oddawały jak poziom wody opadał.
Szukam teraz śladów tych kanałów, aczkolwiek obawiam się, że to kolejna urban legend :/
A może nie?
W kazdym razie, kto wie, czy nie warto by jednak i pod Warszawą wybudować kilku zbiorników retencyjnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz