Szybciutko, szybciutko ... schodzimy niżej i próbujemy dostać się na płytę, gdzie, powoli, zaczynają szykować sie do pierwszego koncertu ...
Niestety, sympatyczny, aczkolwiek stanowczy Cerber kieruje mnie z powrotem na górę.
Obsługa jest miła. Miła i wygląda na kompetentną. Decyduję się zapytać o te drogę na płytę i, o dziwo, kierują mnie bezbłędnie ... ;)
Zaczyna się koncert ...
No niestety, nie da rady jeszcze zakończyć tematu :) Trzeba będzie zrobić jeszcze jedna część ...
Jedną ... ;)
cdn.
Pani Cerberowa to bardziej na studentkę wygląda niż na ochronę, no ale może potrafi przykopać z partyzanta ;)
OdpowiedzUsuńBo ona steward, czyli służba informacyjna była bardziej, niż ochrona.
OdpowiedzUsuńAle jakoś mi się bardziej podobała, niż faceci ;)
Hmm... no to chyba pozytywnie, że bardziej podobała Ci się pani steward niż pan ochroniarz ;)
UsuńJakie ładne krzesełka. Ciekawe czy łatwo się wyrywają? ;)
OdpowiedzUsuńfajnie współgrają ze sową zdjęcie drugie i czwarte.
OdpowiedzUsuńKrzesełka są VIP-owskie :D
OdpowiedzUsuńNa PGE Arenie mają jakieś takie cienkawe, a takie tylko w sektorach dla wybrańców :)
Wyrywać nie próbowałem, za to zrobiłem kilka prób obciążeniowych, co w moim przypadku, od czasu rzucenia palenia, jest poważną próbą i zdały egzamin :D
Szczerze mówiąc, nie pamiętam stewardów. Różne panie, od informacji, od biletów itd. - jak najbardziej, więc to chyba zdrowe? :D
A zdjęcia tam się same robią.
Dzięki temu, że to się dookoła chodzi, to można sobie spokojnie dobrać miejsce, gdzie będzie ładne światło .
Zresztą warto obejść galerię dookoła, bo ładna panorama miasta stamtąd jest.
Trochę siatka przeszkadza, ale sporo widać, zwłaszcza Pragi, z punktu, z jakiego do tej pory nie można jej było oglądać.
Od środka można zmienić zdanie na temat stadionu.
Bezludzkie mi najbardziej pasują ;-)
OdpowiedzUsuń