Z takiej to właśnie okazji, odbył się w Warszawie zlot i rajd pojazdów różnej maści, niekoniecznie będących motocyklami, czy skuterami ...
A zlot, odbył się przed ...
No właśnie ... Fabryka Suwnic Okrętowych w likwidacji, również obchodząca rocznicę wyprodukowania, oops, przepraszam, wypuszczenia, pierwszego samochodu.
Wypuszczenia, no bo ... nie zdążyli nic poza zmontowaniem jednego, przywiezionego zza przyjaznej granicy :D
Gości ciąg dalszy ...
Był taki film kiedy, o samochodzie zjadającym ludzi ...
Ach, niektóre obrazki przypomniały młodzieńcze lata ...
cdn.
Będąc małą dziewczynką marzyłam o takim samochodziku. Niestety były drogie i rodzina mi nie mogła kupic... bu! A teraz jestem za duża!
OdpowiedzUsuńKurcze, a ja, chyba, miałem.
OdpowiedzUsuńTylko jakoś tak kojarzy mi się, że nie taki.
Jak przez mgłę to pamiętam, że z siostra na zmianę jeździliśmy, chyba tylko dlatego, że jakiś taki pordzewiały dziadek znalazł gdzieś na śmietniku, czy w ruinach i wyreperował.
Aleś mi przypomniała i zagwozdkę zrobiła 8)
Ja musiałem mieć góra 3 lata wtedy :D
Jaguar przepiękny... Achhhhhhhhhh....
OdpowiedzUsuńNo, taki pedałowy (:P) mercedes to za moich młodych lat nazywał się "moskwicz". Nie miałem, ale miał kolega na podwórku i jak miał dobry humor, dawał się przejechać. Pamiętam, że żadna rewelacja to nie była, więc specjalnie nie marzyłem.
OdpowiedzUsuńPS. Auto na pierwszym to aby nie Daimler (a nie "zwykły" Jag)? Klas(yk)a, tak czy inaczej.
Jak się powiększy zdjęcie, to znaczek wygląda jak główka jaguara bardziej ...
OdpowiedzUsuńJaguar.
Z początku wyglądało mi to na Mark XI ale jak się dokładnie przyjrzeć to II seria XJ6 / XJ12 produkowana w latach 1973 - 79. Żeby się przekonać czy to Daimler Sovereign albo Double Six trzeba by zobaczyć tył.
OdpowiedzUsuńNo, niestety :D
OdpowiedzUsuńTak daleko nie zaglądałem :)