Alek: Bolec, i pamiętaj, że we wroga rzucamy granatem, a nie zawleczką.
Bolec: Co to jest zawleczka?
Anoda: Butelki po wódce i benzyna, a jaka straszliwa broń. Uważam to za najbardziej epokowy wynalazek obecnej wojny!
I dzięki temu wynalazkowi szalę zwycięstwa przechylimy na naszą stronę. (Do Bolca): Ty wiesz, bracie, jak się to hajcuje? Niczym tego nie ugasisz. Zalejesz wodą, a to pfiu! - i jeszcze bardziej się hajcuje.
Katoda: Anoda...
Anoda: Co?
Katoda: Mógłbyś przestać gadać?
Anoda: Dlaczego?
Katoda: A tak sobie pomilczymy trochę, co?
Anoda: Jak chcesz.
To jest ważny dzień dla warszawiaków. Niezależnie do tego, co się o powstaniu myśli, czy miało ono jakiś tam sens/cel, czy nie, i jaki był ostateczny efekt. Szkoda tylko, że zawsze znajdą się psuje.
OdpowiedzUsuń