Do Marek, które kiedyś miały być w Łomiankach, ale ze względu, że się jakiś dziadek postawił, nie są, musiałem pojechać ...
Z jednej strony, to dobrze, że się tu przeniosły te Marki, ale z drugiej, jak popatrzyłem sobie na te tunele, to żal, bo na oponach można by przyoszczędzić, zimówek nie zakładać ...
Jeszcze miejscami po angielsku, lewą stroną się popyla, ale ogólnie, to całkiem przyjazne dla człowieka to przejechanie się robi ...
Tak mi się zdawało w każdym razie, bo, zwiedziony porannym sukcesem, pojechałem drugi raz i utknąłem w korku :/
No, nie w takim, jak tu bywały, ale też wyjazd z tego całego centrum kosztował mnie trochę i czasu i nerwów ...
Nic, skończą, otworzą ... Albo sami otworzymy :D
Szerokiej, pustej, drogi :)
Zakładam Ruch Otwierania Wiaduktów, Estakad i Kanałów, w skrócie ROWEK. Zapisy u odźwiernego.
OdpowiedzUsuńZnaczy się otwarcie wiaduktu na Łopuszańskiej to twoja robota?
OdpowiedzUsuń:D
Nie cierpię tej trasy, bo jest całkowicie nie do przejścia na piechotę, ani nie przystosowana dla rowerów. A jechać strach. Objazd przez pół Bródna, okropność. I mało który autobus tamtędy jeździ, więc droga teoretycznie na 5 minut zajmuje pół godziny. Jedyny plus, że jadąc ztm dookoła w godzinach szczytu i tak jest się szybciej niż samochodem. :)
OdpowiedzUsuńA ja jej w ogóle nie cierpię.
OdpowiedzUsuńKiedyś często tamtędy jeździłem, ale potem podłączyli Białołękę do Warszawy i zaczął się koszmar :D
Najgorzej, ze mi most pod nosem budują i się wszystko do mnie przesunie.
Ale ten nowy to już ma ścieżki rowerowe.
Będzie łatwiej jeździć. :)
To jest nasza robota, i to nie jest nasze ostatnie słowo! O!
OdpowiedzUsuńO, wow... To Polska, to Warszawa? Wielkie WOW! :-)
OdpowiedzUsuńNie można by tego po prostu przysypać i zrobić na górze coś pożytecznego?
OdpowiedzUsuńŚnieg przysypie za darmoszkę, a dzielnica urządzi konkurs saneczkowy o puchar dzielnicowego.
OdpowiedzUsuńJak "śnieg przysypie"?
OdpowiedzUsuńTo on nie będzie ogrzewany? 8)
Ja już napisałem, że dzięki niemu nie trzeba będzie zimówek zakładać :D
I tam, ogrzewanie pewnie wypadło z planów, a jak nie wypadło, to kable ukradną panie, a jak nie kable, to prundu nie dowiozom.
OdpowiedzUsuńNowocześnie to wygląda, mi się podoba.
OdpowiedzUsuń