wtorek, 25 stycznia 2011

Starówka nocą

Z rozpędu, skoro już zacząłem szaleć z tymi nocnymi zdjęciami poleciałem nazajutrz na Starówkę.
Oczywiście statyw, aparat.
Tu już było trochę gorzej, bo sporo ludzi chodziło, a to nie takie proste stanąć na środku ulicy ze statywem. Trochę się głupio czułem, jakby na mnie wszyscy patrzyli, ale ... Nagle okazało się, że takich jak ja to sporo ...

Więcej zdjęć do galerii  dorzucę ...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz