wtorek, 14 sierpnia 2012

Figurka u św. Jozafata

Jakoś niepostrzeżenie, ale, w końcu co to za rocznica, minęło 90 lat, od czasu, jak powołano Parafię Świętego Jozafata w Warszawie.

Było to, tak dokładnie 5 kwietnia 1922 roku i stało się za sprawą kard. Aleksandra Kakowskiego.

 
Kościół pw. św. Jozafata Kuncewicza przebudowany w 1922 r. przez ks. Mieczysława Krygiera z cerkwi prawosławnej, drewnianej, wzniesionej jeszcze w drugiej połowie XIX wieku.

Parafia sąsiadowała z parafiami Bielany, Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Augustyna.


Budynek nie zaznał uszkodzeń w czasie II wojny światowej, lecz stał się za mały jak na potrzeby parafii. W latach 1964 – 66 na miejscu drewnianego zbudowano nowy kościół murowany według projektu Mariana Laurmana.



Prawdopodobnie, taka, przynajmniej, data jest na postumencie, postawiono w pobliżu figurkę MB.

Stała sobie, stała, zasłonięta i chroniona przez gęste krzewy i kratę, najlepiej widoczna z samochodów stojących na pobliskim skrzyżowaniu.


Akurat jak tam byłem, niedawno, w czerwcu, okazało się, że komuś przeszkadzała, na tyle, że cham niemyty, szacowną Bożą Rodzicielkę, głowy pozbawił ... :/


I komu to ... ? :(

Ale, ostatnio, akurat na uroczystości 1-sierpniowe idąc, zajrzałem w krzaków gęstwinę i ...

... pojaśniało :)


Ciekawe, na jak długo :)

3 komentarze:

  1. Figurka głowy nie miała już jakiś czas. Potem ją zdjęto a niedawno wróciła w całości. Przejeżdżam często obok i rejestruję zmiany :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czemu, ale rzadko stawiam no to, że coś się u nas ze starości sypie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A no to się wie. Np. to barachło naprzeciwko Matki Boskiej (chodzi mi o drugą stronę Powązkowskiej i rozpoczęty X lat temu biurowiec, nie o kościół) będzie stać i trwać.

    OdpowiedzUsuń