wtorek, 10 lipca 2012

Epitafium dla szaraka ...

Szarak. Szaro bury, niewielki ...

Od jakiegoś czasu obserwowałem go wjeżdżając na ... Trasę Mostu Północnego, czy jak to się tam teraz zwie ten odcinek drogi, opisany jako Zgrupowania AK "Kampinos", mimo, że Pstrowskiego przecież dalej leci tam, gdzie leciała.

Ale ... mniejsza o większe.

Siedział sobie spokojnie na trawce pomiędzy jezdniami.

Jakoś nie było okazji zrobić zdjęcia w biegu, a podchodzić nie chciałem, żeby go nie spłoszyć.

Wczoraj jeszcze udało mi się go pokazać dziewczynom. Koło 18 siedział na swoim miejscu.

A dziś ...

Ech, nie wiem, czy to może w nocy było, czy wieczorem.

Może, oślepiony światłem reflektorów zatrzymał się gdzieś na środku jezdni, kiedy wracał w swoje krzaki otaczające tramwajowe tory?

Czy to zwierzęta wchodzą do miasta, czy może raczej miasto wchodzi zwierzętom na ich tereny?

Szkoda szaraka :(

Szkoda Młocin ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz