wtorek, 21 lutego 2012

Twierdza Modlin - Brama Kolejowa

Brama Kolejowa. Zaraz za rondem od strony Nowego Dworu Mazowieckiego skręcamy w kierunku twierdzy i trafiamy na pierwsze, widoczne, umocnienia.


Jest to tzw. Brama Kolejowa, czyli przekop gen. Szylinga, wykonany w latach trzydziestych ub.w. "właśnie na polecenie gen. Szylinga po to, aby poprowadzić tamtędy kolejkę wąskotorową.
Jej trasa wiodła od dworca w Modlinie , przez przekop w wale, dalej ulicami Ledóchowskiego, Chrzanowskiego, przez Bramę Zakroczymską do Fortu I w Zakroczymiu."

Zaraz za muren Carnota wyznaczającym  tzw. Obwód Zewnętrzny umocnień twierdzy, po prawej stronie, trafiamy na pierwsze warte odwiedzenia obiekty.


Nie znalazłem nigdzie opisu tych obiektów, ale sądzę, że są to prochownie, lub magazyny, często spotykane na terenie twierdzy.


Ponieważ twierdza od zawsze była we władaniu wojska, wszędzie na ścianach spotykamy napisy, wykonane przez żołnierzy na przestrzeni nie tylko lat, ale nawet wieków. W każdym razie trzeba się pogodzić z tym, że twierdza jest mocno pobazgrana i to nie zawsze przyzwoitymi graffiti, umieszczonym często, niestety, na wartych pokazania fragmentach, więc z góry za pewną nieobyczajność przepraszam :)


Po drugiej stronie drogi i wspomnianego już przekopu znajduje się coś, co bardziej określiłbym jako bramę, tyle, że wygląda to jak wartownia i zejście w kierunku umocnień znajdujących się po drugiej stronie - niestety - również nie znalazłem żadnego opisu.

Mróz i głęboki śnieg powodują, że dziś decyduję się zejść na dół - zazwyczaj z końca tunelu dochodzą różne głosy. Czyje? Wolałem nigdy nie sprawdzać. 

Zbyt blisko do zabudowań ;)


Po drugiej stronie zejścia (większość, a w zasadzie chyba wszystkie wejścia i bramy do twierdzy budowane są tak, że droga do twierdzy biegnie pod górę) wychodzę na zamkniętą murem Carnota przestrzeń.


Przez otwory w murze widać kolejne umocnienia.


Wracam.


Zaglądam jeszcze z góry na miejsce, które przed chwila odwiedzałem.


Zaraz za murem widoczne są budynki opisane jako Chłodnia.


 Dziś śnieg skutecznie uniemożliwił dojście bliżej, ale ze względu na kilka obiektów, które znajdują się w pobliżu, z pewnością wrócę tu i postaram się dostać bliżej.

Więcej zdjęć.

8 komentarzy:

  1. Ojej, tyle razy byłam w okolicy tunelu i zawsze był pusty. Ale masz pecha. :) Ostatnio na rynku pojawiła się ciekawa książka o twierdzy z przyległościami, każdy obiekt opisany. Polecam. Piotr Oleńczak, Wydawnictwo Rajd.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam z dedykacja autora, z którym miałem przyjemność wymienić swego czasu kilka zdań na temat historii Twierdzy :)

    Zresztą nie tylko tę książkę o Modlinie napisał.

    A z tunelem jest tak, że ja tam bywam często, natomiast teren jest tak wielki i tak zarośnięty, że nie za każdym razem dam radę wszędzie zajrzeć :)

    W tym roku pierwszy raz miałem przyjemność obejrzeć most do Bramy Dąbrowskiego, mimo, że często koło samej Bramy przechodziłem, lub w jej okolicy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ten ceglany tunel. Mnie, oczywiście, tradycyjnie nasuwa się pytanie o smród...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zima, głęboki śnieg, nie wszystko zdążyło odmarznąć, za to większość przykryta jak nie śniegiem to roztopiona wodą ...

    Dlatego, oprócz braku liści, to dobra pora, żeby tam zajrzeć.

    Dodatkowo ciężko kogoś spotkać w zimnych murach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego co pamiętam, smrodu raczej nie było (naturalny przeciąg). Gorszy zapach bywa czasem w tunelach zamkniętych a;bo zalanych wodą (stęchlizna). Ale można się przyzwyczaić.

    OdpowiedzUsuń
  6. "Zaraz za rondem od strony Nowego Dworu Mazowieckiego skręcamy w kierunku twierdzy".
    - Twierdza Modlin znajduje się w Nowym Dworze w dzielnicy Modlin więc to "za rondem" to nadal Nowy Dwór Maz. Dlaczego ludzie nadal po 50-ciu latach od włączenia dawnego Modlina w granice Nowego Dworu nie mogą tego zaakceptować?

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, nie o akceptację chodzi, ale o takie samo przyzwyczajenie, jak to, że lotnisko będzie w Modlinie :D

    U mnie się jakoś tak się przyjęło, że NDM zostawia się z tyłu, a jedzie dalej, na Modlin i na Pomiechówek albo Zakroczym :)

    Ale masz rację - Modlin jest dzielnicą NDM, za to, zdaje się, Nowy Modlin to dopiero całkowicie samodzielna jednostka?

    OdpowiedzUsuń
  8. To tak jakbyś przekraczając Wisłę w Warszawie w kierunku wschodnim zostawiał ja z tyłu i był już w Pradze.

    Nowy Modlin to odrębna wieś założona miedzy innymi przez budowniczych twierdzy Modlin.

    OdpowiedzUsuń