Co tu gadać. Wszystko powiedziane w zasadzie ...
Może tyle, że najpierw były biegi. To znaczy, przygotowania do biegu.
Na scenie trwały próby, pod scena rozgrzewali się zawodnicy.
A potem zagrała orkiestra ... policyjna ;)
A potem pobiegli, pojechali, popchnęli, ponieśli ...
A ty?
;)
cdn.
Jakaś zamerykanizowana i shollywoodyzowana ta orkiestra: Superman, maska z Krzyku...
OdpowiedzUsuńTo preludium :)
OdpowiedzUsuńBieg przeciwko cukrzycy, czy jakoś tak.
Spartanie tez biegli, a Superman rozpoczął.
Cóż, selekcjonowałem zdjęcia tendencyjnie ;)
Aha, czyli nie pokazałeś Czterech Pancernych, Szyszkowego Dziadka i Kiwaczka. No, trudno...
OdpowiedzUsuńZa to poczciwa Łaciata była i Pan z Drzewem na Głowie :)
OdpowiedzUsuńZobaczę, jak co znajdę, to w drugiej części będzie :D