poniedziałek, 27 lutego 2012

Twierdza Modlin. Kasyno

Kasyno oficerskie w twierdzy powstało na przełomie XIX i XX wieku.


Ciekawostką jest fakt, że był to pierwszy obiekt w Modlinie wyposażony w oświetlenie elektryczne, centralne ogrzewanie na parę wodną (funkcjonujące do dziś) oraz klimatyzację polegającą na nawiewaniu czystego, świeżego powietrza i wywiewie zużytego.


Wewnątrz kasyna znajdują  się dawna sala balowa, obecnie koncertowo-widowiskowa, bogato zdobiona sztukaterią oraz dawna sala restauracyjna - dzisiejsza sala balowa, pięknie zdobiona freskami na fasecie i plafonie.Niestety, obiekt był w remoncie, więc nie dało rady obejrzeć tych rzeczy.

Obok kasyna jest muzeum twierdzy (dokładnie Muzeum Kampanii Wrześniowej i historii twierdzy).


Ciekawostką są, przykryte teraz śniegiem,  ślady po kolejce wąskotorowej.
Możliwe, że po tej, która łączyła swego czasu Twierdzę z Magazynami w Palmirach.






W zasadzie nie wypada nie połączyć wizyty tutaj ze stojącym na przeciwko kasyna Pomnikiem Obrońców Modlina.

Odsłonięcia dokonał dowódca obrony Modlina z 1939 r. gen, bryg. Wiktor Thommee w obecności licznie przybyłych jego wrześniowych żołnierzy. Uroczystość odbyła się 29 września 1957 r. - w rocznicę kapitulacji Modlina Twierdzy.


Ciekawostką jest, że pomnik stanął na miejscu odsłoniętego w 1928 r. pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego, zniszczonego dopiero na początku lat pięćdziesiątych w wyniku zlikwidowania popiersia marszałka i jego buławy z cokołu.

 Do pomnika dostawiono dwie armaty radzieckie.
Motywem był udział Armii Czerwonej w wyzwoleniu Modlina spod okupacji hitlerowskiej.

 To częsty motyw  był swego czasu ... ;)

7 komentarzy:

  1. Lubię całą Twierdzę, ale raczej wiosną. Wtedy nawet cmentarz wygląda co najmniej fotogenicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cmentarz tak ... Ale wojenny.

    Ja mam dziesiątki zdjęć z twierdzy, ale są miejsca, których zwyczajnie nie widać wiosną czy latem.
    Właśnie cmentarz prawosławny na przykład jest kiepsko widoczny wiosną.

    Niestety, te zdjęcia tylko pokazują, jak twierdza po kawałku znika.

    Koło bramy Ostrołęckiej, tak, jak się szło w stronę pomnika marynarzy, stał kiedyś taki sympatyczny murek ... Stał :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, żeby bardziej się poszwędać to trzeba wczesną wiosną zanim liście, zanim pokrzywy, zanim komary... albo w jakiś liściopad :-)

    A na zdjęciu archiwalnym widać jeszcze jedną różnicę w pomniku - otóż przed wojną żołnierze byli zywi, a powojnie zostali zabalsanowani betonem http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/117791:1/2f98f214ee11a5b01e0084caaf272d84/

    OdpowiedzUsuń
  4. Przed wojną to i sama twierdza pełna była żołnierzy :)

    Potem doszli do wniosku, że sovieckie armaty też dobrze spełnią rolę odstraszaczy.
    Nawet złomiarze je omijają :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Może dlatego, że są załadowane eksperymentalnymi pociskami przeciwpiechotnymi ;-P
    http://opencaching.pl/images/uploads/E6AFE055-56DD-3B6D-7E6C-ED7FFA5E6578.jpg
    http://opencaching.pl/images/uploads/D0D4ABD2-1632-DDFF-8338-5E29C70C816A.jpg

    OdpowiedzUsuń
  6. :D

    Ale pociski wyglądają na ślepaki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Łuski, widać że już zostały uzyte ;-P

    OdpowiedzUsuń