poniedziałek, 21 lutego 2011

Śródmieście. Dokoła Pekinu cz. 2

Były rzeźby, czas na sam Pałac ...

Z daleka, z bliska, we fragmentach ...
Zmienia się, ale niezmienny ... Ciężko, żeby tego kloca, od ponad 50 lat górującego nad Warszawą, nie wykorzystac jako anteny:

 Otoczenie się zmienia. Zniknęły blaszaki, zamiast "korony" rosną dziwne wieżowce dookoła. Żagiel Liebeskinda znów zaczęli budować.
I, jak zawsze, nie wiem, kto to robi, ale mój ulubiony symbol warszawski jest i tutaj ...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz